Zgodnie z obietnicą dziś wylądowały szparagi z...
Szparagi z jajkiem na twardo
Jako, że owoców mamy pod dostatkiem. Ugotowałam kompot z trzech gruszek winogron. Do smaku dodałam 2 łyżki cukru. Wszystko w średnim garnku.
Staliśmy się fanami ziemniaków "w mundurkach", polano roztopionym masłem z dodatkiem świeżo pokrojonego koperku, pietruszki i bliżej nie zidentyfikowanego zioła...
Ale przejdźmy do sprawy najważniejszej:
Szparagi wykonaliśmy dokładnie wg. przepisu.
Na szybko dodam, że przepis jest niezwykle praktyczny, bo z ok. 10 szparagów wychodzi świetna przekąska na danie główne i wyśmienita zupka (nie żałować soku z cytryny, soli i koperku i masełka, bez nich zupa wyszłaby całkowicie bez smaku!)
Podawać na gorąco:)
Pod ziemniaczki można ładnie podłożyć liście sałaty, wygląda bardziej kolorowo, a rozpuszczone masełko..hmmm....
Zupka ma fantastyczny smak! Aż trudno uwierzyć, że w całej potrawie nie było mięsa!
Już w kuchni piecze się ciasto kruche, rano uraczyło nas puszyste ciasto węgierskie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz