poniedziałek, 29 września 2008

Praga piękna jest nocą.

Jestem, piszę. Wszystko to znaczy, że wyjazd był udany. Pogoda piękna, słońce, brak deszczu. Nie mogę napisać, tego że odbywał się on w standardowy, populany sposób. Spotkaliśmy wielu wspaniałych ludzi. Szczególne podziękowania należą się naszemu hostowi- Adamowi, który gościł nas w Pradze, Elemu- całkowicie przypadkowo (?!) spotkanemu ( na targu) Arabowi, który wskazał nam fantastyczny hostel w centrum Pragi, Uranowi- chłopakowi z Izraela, który był również gościem Adama, wszystkim osobom które nas podwiozły. Bez nich nie moglibyśmy dotrzeć tam, gdzie byliśmy. Całkowicie przypadkowym osobom, które pomogły poruszać nam się po Pradze.
Dziękujemy!

3 komentarze:

Floydianka pisze...

Kusi mnie strasznie Praga, ale... tylko stopem! Pociąg w dwie strony to ok. 150 zł... Mam nadzieję, że uda mi się kogoś przekonać i jeszcze pojadę :) Szybko dojechaliście? Skąd startowaliście? Aaaaaa! To jest zaraźliwe! Coś Ty ze mną zrobiła?! :D

Kasia i Przemo pisze...

Czesc:)
Ja tak piszę z taką malutka prośbą.
To miłę ze zastalismy nasz adres w twoich linkach. my Twój tez juz mamy i zagladamy:))

ALE ale :) to juz nie iran!
Teraz blog powrocil z nami do kraju i stal sie blogiem zwyklym jak kazdy inny :D opisujący zycie 2 kochających się ludzi....
takze jak chcesz to mozesz zmienic opis naszego bloga z tego iranu 2008 na co tylko chcesz:D

ale jak chcesz.. :))
pozdrowienia z Wrocławia :D
Kasia

itineris pisze...

Ahoj Kochani!
Kasiu i Przemo: Wasza podróż była niezwykle inspirująca! Trzymajcie się ciepło i wszystkiego dobrego oraz bezpiecznych kolejnych stopów :)
Alino:
już dotarłam do domu( internetu) zaraz zamieszczę, parę praktycznych informacji :)
pozdrawiam Was wszystkich
Kasia