piątek, 14 sierpnia 2009

raj na ziemi, gory i woda! Norwegia

jestesmy w najpikeniejszym miasteczku jakie widzialam na oczy! Gory, zatoka, domki pomalowane na bialo, drewniane. nasi wszyscy kierowcy to wspaniali ludzie. przykladowo w oslo, stanelysmy po nie tej stronie driogi co trzeba, pani zatrzymala sie zaoferowala, ze moze nas przewiezc na druga strone. po prostru aniol. wczoraj nasz kierowca specjalnie obwiozl nas strasznie kreta droga ktora nazywa sie Stahlheim. Przy ktore byl pomnik, ku czci wszystkich ktorzy zgineli w czasie II wojny swiatowej przy budowie drog, poza tym zatrzymal sie w tunelu, w mieascu gdzie byl podswietlany jego fragment, podobny do lodu!
autostop w norwegii nie ma zadnego problem! czekamy jak narazie 20 minut,
spimy oczywiscie w namiocie w roznych dziwnych miejscach, przykaldowo wczoraj piwlismy wino ktore kupilysmy na lotniksu w dusseldorfie z najpieknieszym widokiem na miasto jaki widzialam. na gorze pelno gwiazd, zimno, przed nami tetniace miasto z tysiacami swiatel, zatoka, gorami, slimakami drogowymi. na najwyzszym szczycie, z ktorego widac miasto.
dzis zwiedzamy bergen, wrzucilysmy bagaze do schowka na dworcu kolejowym za 30 koron i idziemy na lejkko pozwiedzac. fajnie by bylo gdyby udalo nas sie dzis wyjechac z miasta w storne Voss a potem do parku Jotonheim. Gory sa przecudowny istny raj <(jak dla mnie!)
ceny p4 krotnie drozsze na szczescie zjadamy nasze zaw3artyosci plecakow
kolejny post, chyba dopiero za kilka dni jak wyopdstaniemy sie z dziczy

2 komentarze:

Floydianka pisze...

Gratuluję świetnej przygody! :D

Termit pisze...

Tak, Norwegia jest piękna (kiedyś muszę tam wrócić).
W Jotunheim polecam wodospad Vettifossen, robi wrażenie.